kk

Tumblr Mouse Cursors

środa, 26 lutego 2014

Rozdział 3

No,  a więc oto następny rozdział myślę, że ostatni się podobał ;) 



~Że jakim łowcą?-Zapytała zdziwiona Emma.
-Nocnym.
~Aha i dlaczego ja widziałam tego faceta?
-No właśnie też chciałbym się dowiedzieć.
~Okej, a dokąd my właściwie idziemy?
-Do Instytutu, to jest szkoła Nocnych łowców, ale równocześnie nasz dom.
~A jest więcej...eee...takich jak ty w tym INSTYTUTCIE?- Ostatnie słowo próbowała wymówić tak jak  Dean.
-Jest moja siostra-łowca, czarownica i czarownik. Są dla nas jak rodzina.
~Hmmmm, a daleko jeszcze?
-Już jesteśmy.

Przystanęli przed wielkim, czarnym pałacem. Był on tajemniczy, ale było w nim też coś co Emma już znała, jakby już tu kiedyś była.

***
Hol był wielki. Najbogatsi ludzie na świecie nie mogli by sobie pozwolić na takie ekskluzywne miejsce. Podłoga była wysadzana  które przypominały wielkie puzzle. Tworzyły wzór kosmosu. Dokładnie przedstawione były drogi mleczne jak i wszelkie konstelacje. Emma nie wiedziała o istnieniu połowy z nich. Sufit natomiast był jakby malowany przez samego Michała Anioła. Przedstawionych było tam kilka scen których nie ma w żadnych bibliach. Była to scena podania aniołowi przez Boga jakiegoś kielicha, w następnej scenie jest pokazany ten sam anioł tyle, że teraz jest ubrany na czarno i w ręku dzierży kielich oraz miecz. Potem jest pokazana młoda kobieta i ten sam anioł trzymający dziecko. Pije ono z kielicha które anioł trzyma w ręce. Największą objętość zajmuje bitwa. Jedna strona jest jasna zaś druga ciemna w każdej z dwóch stron są anioły tyle, że w jednej są ubrani na biało, a w drugiej na czerwono.

-Izzy już jestem.
~Dean.
-Tak?
` O co chodzi z tą ,,historią'' na suficie?
-Ten anioł który pojawia się na każdym ,,obrazie'' to Gabriel najbardziej zaufany pomocnik Boga dlatego przekazuje mu kielich anioła z którego ma stworzyć armie chroniącą ludzi przed złem. Gabriel w następnej scenie jest już pokazany jako Nocny łowca dlatego jest ubrany na czarno i w ręku dzierży miecz. W niebie nie znalazł ochotników którzy chcieli by zostać jego ,,królikami doświadczalnymi'' dlatego zszedł na ziemię i zapłodnił młodą kobietę która wydała na świat dziewczynkę. Gabriel nadał jej imię Atena i obdarowuje ją darem Nocnego łowcy. Potem jest toczona bitwa między niebem, a piekłem. Widzisz, Gabriel wisi na środku tego wszystkiego, że jego prawe skrzydło jest na połowie nieba, a lewe na połowie piekła w ręku trzyma ten sam miecz który otrzymał od Boga wo właśnie nim zrobił barierę pomiędzy niebem, a piekłem aby nic nie mogło wejść do domu Bożego. Gdy bitwa się zakończyła Gabriel dostał pozwolenie aby zejść na ziemie i prowadzić normalne życie z rodziną i tak Nocni łowcy są na ziemi. 
~Hmmm czyli te rzeźby obok schodów to Gabriel i Atena?-Emma wskazała na rzeźby z marmuru znajdujące się obok wielkich drewnianych schodów.
-Tak-Po chwili dało się słyszeć dźwięk ,,biegnących'' obcasów i kobiecy głos.
-Dean?! Czy ty naprawdę jesteś tak głupi?!-Po schodach zeszła piękna, młoda kobieta. Miała ciemne, brązowe włosy sięgające zza pas. Oczy miała koloru jasnego błękitu, sylwetkę miała szczupłą i wysportowaną, znajdowała się na niej czarna bokserka. Miała czarne buty na obcasie w których poruszała się z nie wyobrażalną gracją. Czarne leginsy przywierały do jej szczupłych nóg. podbiegła do Dean'a i go objęła. Emma odwróciła wzrok i zrobiła zniesmaczoną minę. Nagle usłyszała głos Dean'a i z powrotem skierowała wzrok na Dean'a. Dean obejmował dziewczynę w pasie.


Jutro dokończę ;) Mam nadzieję, że będzie się podobać i będziecie czytać jak najdłużej :3


2 komentarze:

  1. Przepraszam, że dopiero teraz komentuje, ale nie miałam czasu wejść na internet. Rozdział jest super *.* Trochę krótki, ale świetny! :3

    OdpowiedzUsuń